Witam was w krótkim wpisie z dosłownie dwoma zdjęciami. Dzisiaj głównym tematem jest Kościół w Fieberbrunn. Ta niewielka górska miejscowość stawała się jeszcze ładniejsza tuż po zmroku. Gdybym miał być szczery to przez 3 dni robiłem to zdjęcie. Ciągle coś mi nie pasowało- a to pogoda była mało atrakcyjna, a to jełop zaparkował auto na środku widoku. Już prawie wpadłem w szał gdy stwierdziłem, że całkiem niezły widok może być z balkonu. #problemyfotografów
Pewnie będę się powtarzał, ale już niedługo kolejne zdjęcia. Teraz pora wracać do „poferyjnej” rzeczywistości.
niezłe fotki, to jak, umuwimy sie hehe ? ;-))))
a skarpetki co cocia dała na swienta pasuja ? –)0