Śpicie? Mam nadzieję, że nie. Dokładnie miesiąc temu opublikowałem ostatni wpis. Wydawało mi się, że to było wczoraj. Ostatnie czasy nie służyły rozwojowi hobby. Miałem inne plany na weekend albo po prostu nie było pogody. Niestety, tak rzadkie zaglądanie na bloga niezbyt służy oglądalności. Korzystając z przerwy świątecznej i w końcu ładnej, wiosennej, pogody postanowiłem dzisiaj wyjść i zrobić zdjęcia. Oby taka pogoda utrzymała się do września :). Miejsce dosyć często przeze mnie odwiedzane, a to za sprawą dosyć szerokich i pagórkowatych pól. Każdemu z Gryfic, kto zaczyna się interesować fotografią krajobrazową polecam odwiedzić „Łysą Górę”. Wiem, że ilość fantastycznych miejsc do fotografii korzystając z przerwy świątecznej i w końcu ładnej, wiosennej, pogody jest żenująco niska, ale warto maksymalnie wykorzystywać każdą miejscówkę. Ok, najpierw skupiłem się na całym polu…
Warto korzystać z pogody, przeglądać wszelkie prognozy, nastawić budzik na godzinę przed zachodem słońca i wyjść zrobić zdjęcia, nawet, jeżeli nie przychodzą nam pomysły do głowy.
znowu zdjęcia z centrum gryfic? :/