Lizbona i jej ludzie
Gdyby Lizbona miała kolor to byłby nim żółty, taki cytrynowy orzeźwiający. Zupełnie podobny do powyższego budynku znajdującego się przy Praca do Comercio – chyba najbardziej turystycznego miejsca tego miasta. A…
Gdyby Lizbona miała kolor to byłby nim żółty, taki cytrynowy orzeźwiający. Zupełnie podobny do powyższego budynku znajdującego się przy Praca do Comercio – chyba najbardziej turystycznego miejsca tego miasta. A…
Tym razem kilka wiosenno- letnich zachodów słońca prosto spod Wisły. Ale na początek jeszcze małe wspomnienie o Pradze. Prawdopodobnie najlepiej rzucający się w oczy neon w mieście. Warto wyeksponować co…
Wiosno, przybyłaś! Z okazji ponad 20 stopni Celsjusza temperatury wybrałem się na niewielki towarzysko-fotograficzny spacerek. Najpierw wypiłem jednak smaczną kawusię. Następnie wybrałem się w typowe fotograficzne miejscówki w Warszawie. A…
Cześć i czołem! Dzisiejszy wpis jest trochę niecodzienny jak na mnie. Postanowiłem uzbierać parę zdjęć, które były na tyle dobre, by je wrzucić na bloga, jednak nie miałem wystarczająco dużo innych dobrych…
Witam bardzo serdecznie. Ostatnio pogoda jest mniej przewidywalna od najnowszego odcinka Klanu, ciężko wyłapać odpowiedni moment. Ja jednak zdecydowałem się klasycznie, wieczorkiem wyjść na fotki. To zdjęcie trochę kojarzy mi…
Czasu było dużo. Niestety, nie udało mi się go wykorzystać w całości. Dlatego tylko kilka zdjęć i jeden post. Sądziłem, że już NAPRAWDĘ odkryłem wszystkie miejsca w Gryficach. Po raz…
Windows XP? Mam nadzieję, że jeszcze niektórzy siedzą na internecie. Dzisiaj odświeżam zdjęcia z czasów, gdy na drzewach jeszcze nie było tak wielu liści, czyli z okresu „przed świętami”. Kto…
Śpicie? Mam nadzieję, że nie. Dokładnie miesiąc temu opublikowałem ostatni wpis. Wydawało mi się, że to było wczoraj. Ostatnie czasy nie służyły rozwojowi hobby. Miałem inne plany na weekend albo…
Mimo ciągle zmienianych rozkładów, pociągi nadal się spóźniają. Nieelastyczne godziny odjazdów zmuszają mnie do wyjazdu pociągiem z Kołobrzegu albo o 5 nad ranem, albo o 13. Skład ciągle jest przeładowany…