Hej, to już ostatnie zdjęcia z górskich wypraw, lecz jeszcze nie ostatnie zdjęcia z Bieszczad. Tym razem podeszliśmy pod połoninę Caryńską i było ZDECYDOWANIE prościej niż na Tarnicę, którą postowałem ostatnio tutaj. W każdym razie zdjęć aż tak dużo nie ma, trasa którą obraliśmy była znacznie krótsza.
Tym razem pogoda była o wiele spokojniejsza, tylko trzy razy zdejmowałem kurtkę.
Typowa droga wojewódzka w Bieszczadach
Tak, zrobiłem dwa całkiem podobne zdjęcia i oba mi się podobają, więc postuję.
Schodząc w dół słońce już zaszło. Nie było zbyt wielu okazji by zrobić zdjęcia. To jest jedyne, które ustrzeliłem.
To wszystko na dzisiaj. To był już przedostatni post z Bieszczad. Jeszcze tylko przez chwilę zostaję w zdjęciach natury a potem wracam z fotami do miejskich klimatów.