Witam Was. Co prawda ferie kończą się za 6 godzin, ja jeszcze mam masę zdjęć do pokazania. Dzisiaj skupię się na typowych Austriackich wiochach. Pierwsza to Fieberbrunn z populacją 4 tysięcy mieszkańców.
Cmentarze są zawsze umieszczone obok kościołów, które zazwyczaj leżą w najwyższych punktach wiosek.
Teraz pora na ciut większe St. Johan.
Zaskakujące jest, że każda z tych niewielkich miejscowości posiada lokalne fabryki i zakłady pracy. Oczywiście każda posiada także własne stoki narciarskie.
To już wszystko ode mnie dzisiaj, zostało mi jeszcze trochę zdjęć z Salzburga. Trochę to mało powiedziane- zapełniłem nimi prawie dwie karty pamięci. Nie wiem kiedy uda mi się wszystko przerobić (matura i te sprawy). No nic, jeszcze przez najbliższy czas na moim blogu będzie widnieć tylko Austria.
Nie spodziewałem się, że ostatni wpis z górskimi widoczkami zdobędzie taką popularność. Wpis ten bił rekordy popularności. 55 osób zobaczyło ten wpis. No cóż, nie jestem najpopularniejszym blogerem w Polsce XD. Warto jednak podkreślić, że udostępnianie linku na prywatnym facebooku jest moją jedyną formą reklamy.
Pieknę zdjęcia.☺
Fajna wiocha. Chętnie zamienię krowy i słomę na góry i wyciągi.
nono Piotrek gratululuje tylu wizyt na blogu :=) trzeba kiedyś razem fotki porobić :=)=) tylko nie cioci bo się obrazi he he :=)